3 posters
Ślepy zaułek
Ivy Silverstone- Admin
- Stan cywilny : panna Orientacja : hetero Liczba postów : 365
Zdolność : Absorpcja mocy innych. Join date : 19/05/2011
Skąd : Illinoisy
Zajęcie : xxx
- Post n°1
Ślepy zaułek
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°2
Re: Ślepy zaułek
Channel wolnym krokiem szła przed siebie, po ulicy niosło się tylko echo jej szpilek odbijających się od chodnika. Gdy się rozglądała po ulicy zawiało grozą. Ale ona już przywykła do tego, zazwyczaj pojawiała się tylko w takich miejscach. Stanęła na końcu ślepego zaułka, oparła się o ścianę. Czekała na klienta, spojrzała na zegarek. Znowu się spóźniał, nienawidziła niepunktualności. Powoli zaczynała się niecierpliwić. Stukała nogą o chodnik, by się czymś zająć.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°3
Re: Ślepy zaułek
Zaraz po spaniu u Joela, przyszedł tutaj, sam nie wiedział co tu robił, po prostu nogi go tu poniosły, i tyle. Z pewnością nie był już głodny, a wypoczęty i najedzony dzięki nowemu przyjacielowi. Szedł tak i szedł ze spuszczoną głową, aż nagle usłyszał jakiś szelest, stuk puk stuk puk, podniósł głowę ciekaw skąd dochodzą te odgłosy. Na początku jej nie poznał, ale kiedy już sobie przypomniał, zaczął się wycofywać pewny że nie wybaczy mu odejścia.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°4
Re: Ślepy zaułek
Channel uniosła mimowolnie głowę do góry, gdy usłyszała jakiś dźwięk. Miała nadzieję, że to klient, którego oczekiwała. W oddali ujrzała znajomą sylwetkę, włączyła tok myślenia i zaraz skojarzyła postać, która się wycofywała. Tak, ona nigdy nie zostawiała spraw niedokończonych. A tym bardziej nie znosiła, gdy ktoś ją zdradził. Odbiła się nogą i szybkim krokiem ruszyła w stronę postaci. - Stój ! - krzyknęła dość groźnym głosem, który przepełniała złość. W kilka sekund znalazła się przy nim trzymając przy jego skroni broń. Zawsze reagowała tak impulsywnie, zwłaszcza gdy ktoś ją oszukał. - I co teraz masz mi do powiedzenia ? - szepnęła mu do ucha. Jej głos był pełen jadu. - Nie powinieneś tak sam chodzić po takiej dzielnicy.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°5
Re: Ślepy zaułek
Chłopak poczuł broń wycelowaną w swoją głowę, zamarł w bezruchu.
-Chciałem zakończyć ten rozdział. Miałem już dość narkotyków, kłamstw i zabijania. Chcesz mnie zabić? przecież byliśmy przyjaciółmi.-Zaczął mówić mimo wszystko ze spokojem. Co jak co, ale znał dużo sztuczek jak mało kto. Parkour, snowboard, przecież on to wszystko potrafił. Nagle podskoczył robiąc salto w tył, tym samym wytrącając broń dziewczynie. Zaraz po tym zaczął biec, byle jak najdalej od niej.
-Chciałem zakończyć ten rozdział. Miałem już dość narkotyków, kłamstw i zabijania. Chcesz mnie zabić? przecież byliśmy przyjaciółmi.-Zaczął mówić mimo wszystko ze spokojem. Co jak co, ale znał dużo sztuczek jak mało kto. Parkour, snowboard, przecież on to wszystko potrafił. Nagle podskoczył robiąc salto w tył, tym samym wytrącając broń dziewczynie. Zaraz po tym zaczął biec, byle jak najdalej od niej.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°6
Re: Ślepy zaułek
Dziewczyna zdezorientowała się na ułamek sekundy. Zaraz zrozumiała co jest grane. Tym razem nie da mu tak łatwo uciec, nie tym razem, gdy teraz go znalazła. Puściła się biegiem za nim, nie przeszkadzało jej to nawet, że jest na szpilkach. Dla niej szpilki były już jak trampki. Nie miała zamiaru go zabijać, zastał jej jakiś sentyment do tego chłopaka, ale nie mogła zrozumieć, czemu właśnie on ją wykiwał. Powoli zaczynała go doganiać, musiała przyznać, że był szybki, ale i o na do najwolniejszych nie należała. Nagle stanęła w miejscu, nie będzie za nim biegła. - Stój ! - krzyknęła po raz drugi, jeśli będzie chciał to się zatrzyma, jeśli nie, złapie go kiedy indziej, z zaskoczenia i wtedy zabije.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°7
Re: Ślepy zaułek
Nie odwracał się za siebie, ale czuł że dziewczyna go dogania, że jest coraz bliżej. Nagle stukot szpilków ucichł, i usłyszał jak każe mu się zatrzymać. Mimo wszystko lubił ją, powinien jej wytłumaczyć co się wtedy stało... Stanął, i odwrócił się w stronę dziewczyny.
-Co chcesz wiedzieć, czemu cię oszukałem? Myślisz że tylko ciebie? Chciałem normalnego życia. Od lat żyje na tej posranej ulicy, zero rozrywek, znajomości. Miałem już tego dość rozumiesz? Nadal mam.-Zaczął się drzeć, po czym stanął w pozycji bojowej, tak na wszelki wypadek.
-Co chcesz wiedzieć, czemu cię oszukałem? Myślisz że tylko ciebie? Chciałem normalnego życia. Od lat żyje na tej posranej ulicy, zero rozrywek, znajomości. Miałem już tego dość rozumiesz? Nadal mam.-Zaczął się drzeć, po czym stanął w pozycji bojowej, tak na wszelki wypadek.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°8
Re: Ślepy zaułek
Wiedziała, że z takiego towarzystwa nie da się tak łatwo wyrwać. Rozumiała go choć nawet trochę. Ale po chwili się otrząsnęła, ona nie może okazywać litości ani zrozumienia. Uczuciowość by ją zgubiła, już dawno nauczyła się być bezwzględną. - Odszedłeś bez słowa ! - krzyknęła pełna wyrzutów i goryczy. - Wszystko spadło na moją głowę, przez Ciebie o mało mnie nie zabili ! - krzyczała dalej, a po ulicy niosło się przeraźliwe echo. - Mogłeś chociaż coś powiedzieć, uprzedzić, wiesz, że wtedy za Tobą bym się wstawiła ! - jej głos nie cichł, taka była prawda, kiedyś byli przyjaciółmi i gdyby poprosił ją o pomoc, mimo jej charakteru potrafiłaby mu pomóc. A on postanowił wykiwać nawet ją, była pełna żalu.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°9
Re: Ślepy zaułek
-Gdybym ci powiedział o wszystkim, na pewno by cię zabili, chciałem cię chronić. Czym mniej wiedziałaś tym lepiej, dobrze o tym wiesz.-Wykrzyczał tym samym tonem. Po jego policzku zaczęły spływać łzy, zaczął padać deszcz.
-Wiedziałem że byś mi pomogła, ale nie chciałem cię narażać. Nigdy nikt mnie nie poznał tak dobrze jak ty, powinnaś to zrozumieć. Ile razy opowiadałem ci o moim nudnym życiu...ale ty tego nigdy nie zrozumiesz.-Niebo zaczęło się burzyć, ale go to nie obchodziło. W końcu zrobił krok do przodu, potem kolejny.
-Musiałem się postarać byś mnie znienawidziła, by nie mieli podejrzeń że mi pomagałaś.
-Wiedziałem że byś mi pomogła, ale nie chciałem cię narażać. Nigdy nikt mnie nie poznał tak dobrze jak ty, powinnaś to zrozumieć. Ile razy opowiadałem ci o moim nudnym życiu...ale ty tego nigdy nie zrozumiesz.-Niebo zaczęło się burzyć, ale go to nie obchodziło. W końcu zrobił krok do przodu, potem kolejny.
-Musiałem się postarać byś mnie znienawidziła, by nie mieli podejrzeń że mi pomagałaś.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°10
Re: Ślepy zaułek
- To nie chciej więcej mnie chronić, dobrze wiesz, że sama sobie dam radę ! - fuknęła, to uczucie było nieco dla niej obce. Nikt nigdy się o nią nie troszczył, ani nie martwił. Zawsze musiała dawać sobie radę sama. Gdy rozgrzmiała burza, Channel wzdrygnęła się. Nienawidziła burzy i aż wstyd przyznać, że taka kobieta jak ona bała się burzy. - Ty narzekasz na nudne życie ? - uniosła brwi do góry i podeszła o niego kilka kroków bliżej. - Inni mają nudne życie, praca, dom, żona, praca i tak w kółko. My nie mogliśmy narzekać na nudne życie. - starała mu się to wytłumaczyć, ale chłopak najwyraźniej miał inne podejście do tych wszystkich spraw niż ona. - Co teraz zamierzasz ? - spytała podchodząc jeszcze bliżej i wzdrygając się na kolejny grzmot.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°11
Re: Ślepy zaułek
-Kiedy cię chroniłem lepiej się czułem. Nie chciałem żeby ci się coś stało, nadal się o ciebie boję.-Powiedział. Zrobił jeszcze z trzy kroki do przodu, ona również, stali już tuż przed sobą. Ang zastanawiał się długo nad odpowiedzią. Co teraz zamierza? Tego nikt nie wiedział, nawet on sam.
-Nie wiem, naprawdę nie wiem. Jeszcze na dodatek ta głupia moc. Boję się Channel, boję się że zrobię komuś krzywdę, że kogoś zranię. Jestem niebezpieczny, i już nad tym nie panuję.-Przyznał jej się, wyjawił jej swój sekret, no ale czemu nie? Bał się też ze już jej nie spotka, że to ostatni raz. Chciał przed śmiercią z nią porozmawiać o wszystkim, teraz nadarzyła się ta okazja.
-Nie wiem, naprawdę nie wiem. Jeszcze na dodatek ta głupia moc. Boję się Channel, boję się że zrobię komuś krzywdę, że kogoś zranię. Jestem niebezpieczny, i już nad tym nie panuję.-Przyznał jej się, wyjawił jej swój sekret, no ale czemu nie? Bał się też ze już jej nie spotka, że to ostatni raz. Chciał przed śmiercią z nią porozmawiać o wszystkim, teraz nadarzyła się ta okazja.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°12
Re: Ślepy zaułek
- Nie musisz się o mnie bać. - powiedziała prawie półgłosem, emocje trochę opadły, dziewczyna prawie się uspokoiła. Ona również martwiła się o niego, mimo, że do tego nigdy by się nie przyznała. Jak odszedł przez długi czas starała się go znaleźć, niestety bez skutku. - Masz gdzie mieszkać ? - spojrzała na niego uważnie, wiedziała kiedy będzie kłamał,umiała po nim to poznać. Teraz to ona chciała mu pomóc. - Możesz się zatrzymać u mnie do czasu gdy nie zdecydujesz co chcesz robić dalej. - ona też niekiedy chciała z tym wszystkim skończyć, ale to było silniejsze od niej. Podeszła do ściany, oparła się o nią i spoglądała na chłopaka smutnym wzrokiem. - Też jestem niebezpieczna, nie tylko ze względu na to jaka jestem, ale również ze względu... - zająknęła się. - Na moją moc.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°13
Re: Ślepy zaułek
-Ale ja chcę się o ciebie martwić, wtedy...czuję że nie jestem osobą bez serca.-Westchnął. Oczywiście też że nie miał gdzie mieszkać.Tylko ten Joel, ale to już inna bajka. To był dziwny facet, czy można mu zaufać? W końcu zaopiekował się chłopakiem, ale tylko raz, a Ang wątpił czy to się powtórzy.
-Nie mam, mieszkam tu gdzie stoję, nic się nie zmieniło.-Uśmiechnął się lekko, i oparł się o ścianę obok dziewczyny, nie chciał się od niej oddalać, nawet na kilkanaście metrów. to było silniejsze od niego. Kiedy usłyszał coś o mocy, sądził że się przesłyszał, że to niemożliwe, ale nie że złe, tylko że...chciałby aby jego najlepsza kumpela miała jakiś dar. To wy oznaczało że na niego zasługuje.
-Moc? Masz moc?-Spojrzał na nią, i na jej piękne, magiczne oczka. Nie zareagował radością, a tym bardziej gniewem. Czekał na odpowiedź.
-jaką moc?
-Nie mam, mieszkam tu gdzie stoję, nic się nie zmieniło.-Uśmiechnął się lekko, i oparł się o ścianę obok dziewczyny, nie chciał się od niej oddalać, nawet na kilkanaście metrów. to było silniejsze od niego. Kiedy usłyszał coś o mocy, sądził że się przesłyszał, że to niemożliwe, ale nie że złe, tylko że...chciałby aby jego najlepsza kumpela miała jakiś dar. To wy oznaczało że na niego zasługuje.
-Moc? Masz moc?-Spojrzał na nią, i na jej piękne, magiczne oczka. Nie zareagował radością, a tym bardziej gniewem. Czekał na odpowiedź.
-jaką moc?
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°14
Re: Ślepy zaułek
- Zatrzymaj się u mnie, wiesz gdzie mieszkam, od tamtej pory nic się nie zmieniło. - spojrzała na chłopaka, sama zdziwiła się, że oferowała komuś pomoc. - I masz serce. - wypowiadając te słowa uśmiechnęła się. - Nie to co ja. - tu wyraźnie posmutniała, zawsze była uważana za osobę bezwzględną i do tego już się przyzwyczaiła. Mimo iż czasem zachowywała się inaczej, czasem zachowywała się jak najsłodsza osoba pod słońcem. Ale to zdarzało się naprawdę rzadko, i oczywiście osoba do której zmieniał się jej charakter musiała być wyjątkowa, musiała coś dla niej znaczyć. A takich ludzi było nie wiele, na nikim jej nie zależało. Wyjątkiem był Ang. Channel słysząc, że kolega wypytuje o moc spojrzała na niego smutnym wzrokiem. Ona uważała to za przekleństwo, ale odezwał się w niej cień nadziei, że nie pozostała z tym sama. - Mogę władać ogniem. - powiedziała cicho jakby to był grzech zasługujący na przeraźliwą karę. Wyjęła z kurki papierosa, zapalniczki oczywiście nie miała. Przysunęła się bliżej do przyjaciela, podniosła palec do góry który zawsze służył jej jako zapalniczka. Na jego opuszku pojawił się płomyczek, którym Channel odpaliła papierosa. Nie powiedziała już nic, czekała na reakcję przyjaciela.
Angelus Flamma- Liczba postów : 66
Join date : 06/06/2011
- Post n°15
Re: Ślepy zaułek
Postanowił że z nią zamieszka, no bo czy ma inny wybór? Zresztą, uzdolnieni powinni się trzymać razem prawda? W kupie siła, nikt jej nie dotknie.
-Masz serce, i jeśli każesz i to powtarzać do końca życia, to się bój.-Uśmiechnął się do niej ciepło. Nie rozumiał jednak czemu dziewczyna posmutniała, kiedy wspomniał o mocach, czyżby czuła to co on? Taki 13nastolatek chciałby być super bohaterem, ale czym się jest starszym, tym trzeba być bardziej odpowiedzialnym za siebie, i za innych. Władać nad ogniem? Pomyślał. Mógł się tego spodziewać, po jej...temperamencie. Z zainteresowaniem przyglądał się tej scence. Trzeba przyznać że kiedy odpalała papierosa coś w nim...drgnęło, jeśli tak to można ująć. Czy się zdziwił? Machał ogniem na lewo i prawo, nie krył się z mocą tak jak pozostali, z pewnością organizacja PNZ już go ma na oku. Ale zareagował, tyle że dziewczyna się tego nie spodziewała na 100%. Chłopak podniósł dłoń, i wymierzył w papierosa, jak i twarz dziewczyny. Wystarczył moment i...mokre włosy, twarz, po makijażu, no a co gorsza, z papierosa została mokra papka.
-Ile razy mam ci powtarzać że papierosy ci szkodzą? Nie musisz traktować swojej mocy tak na serio. Ja mam wodę, a nie paraduję w slipkach, i płetwach.
-Masz serce, i jeśli każesz i to powtarzać do końca życia, to się bój.-Uśmiechnął się do niej ciepło. Nie rozumiał jednak czemu dziewczyna posmutniała, kiedy wspomniał o mocach, czyżby czuła to co on? Taki 13nastolatek chciałby być super bohaterem, ale czym się jest starszym, tym trzeba być bardziej odpowiedzialnym za siebie, i za innych. Władać nad ogniem? Pomyślał. Mógł się tego spodziewać, po jej...temperamencie. Z zainteresowaniem przyglądał się tej scence. Trzeba przyznać że kiedy odpalała papierosa coś w nim...drgnęło, jeśli tak to można ująć. Czy się zdziwił? Machał ogniem na lewo i prawo, nie krył się z mocą tak jak pozostali, z pewnością organizacja PNZ już go ma na oku. Ale zareagował, tyle że dziewczyna się tego nie spodziewała na 100%. Chłopak podniósł dłoń, i wymierzył w papierosa, jak i twarz dziewczyny. Wystarczył moment i...mokre włosy, twarz, po makijażu, no a co gorsza, z papierosa została mokra papka.
-Ile razy mam ci powtarzać że papierosy ci szkodzą? Nie musisz traktować swojej mocy tak na serio. Ja mam wodę, a nie paraduję w slipkach, i płetwach.
Channel Dunham- Liczba postów : 40
Join date : 14/06/2011
Age : 35
Skąd : Chicago
Zajęcie : Dilerka
- Post n°16
Re: Ślepy zaułek
Dziewczyna machnęła głową otrząsając się po strumieniu wody. Włosy miała całe mokre, makijaż spływał jej po policzkach, a papieros sam rozpłynął jej się w dłoni. Dziewczyna czuła narastającą wściekłość, wszystko zaczęło się w niej gotować. Przez jej ciało przechodziły kolejne fale gorąca, dziewczyna walczyła ze sobą, by nie podpalić przypadkiem przyjaciela. Nie chciała zrobić mu krzywdy. Poczuła jak jej pięści zaczynając płonąć. Przymknęła oczy, skupiła się i ona cała zapłonęła. Paliła się każda cząstka jej ciała, ona była odporna na ogień. Nie obnosiła od niego obrażeń. Po chwili płomienie ustały, a ona promiennie się uśmiechnęła. - Widzisz już jestem sucha. - wyszczerzyła w jego stronę swoje białe ząbki. - To się dobraliśmy, ogień i woda. - powiedziała to wolno jakby flegmatycznym głosem. - Ale podobno przeciwieństwa się przyciągają. - uśmiechnęła się szatańsko. Jej ten żywioł pasował, ogień, co jej się zawsze kojarzyło z piekłem. A skoro jest odporna na ogień, to nic jej nie będzie. Takie wnioski wysnuła w swojej pięknej główce.
edit
- Widzimy się później. - uśmiechnęła się do chłopaka i zniknęła tak szybko jak szybko się pojawiła. Ona nie lubiła przebywać w jednym miejscu zbyt długo.
edit
- Widzimy się później. - uśmiechnęła się do chłopaka i zniknęła tak szybko jak szybko się pojawiła. Ona nie lubiła przebywać w jednym miejscu zbyt długo.